"Pokój" - Emma Donoghue
Wydawnictwo: Sonia Draga
Liczba stron: 404
Cześć. Dzisiaj przychodzę do was z recenzją "Pokoju". Jest to mój debiut w kwestii prowadzenia bloga. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Piszcie w komentarzach, o której książce chcielibyście abym się wypowiedziała.
Miłej lektury :)
Jest to powieść, która zyskała niezwykłą popularność, zdobyła
wiele nagród. Na jej podstawie powstał film nagrodzony Oscarem. Niestety
nie miałam jeszcze okazji obejrzeć ekranizacji, ale mam nadzieję, że
niedługo się to zmieni. Gdy tylko zobaczyłam ją w księgarni,
rzuciłam się jak opętana w jej kierunku, po czym pobiegłam do kasy. Nie mogło
jej zabraknąć w mojej biblioteczce - za dużo dobrego o niej słyszałam. :).
"Pokój" jest niezwykły, jedyny w swoim rodzaju i myślę, że
zasługuje na odrobinę uwagi każdego z nas.
Akcja toczy się w małym Pokoju, w którym
mieszkają Jack i jego Mama. Chociaż bardziej odpowiednim określeniem byłoby
"zostali uwięzieni". Przed siedmioma laty młoda, dziewiętnastoletnia
studentka została uprowadzona. W ciągu dwóch lat od porwania kobieta urodziła
syna oprawcy. Pokój był dla niego całym światem, domem, dla Mamy jednak
więzieniem. Pięcioletni Jack nie widział niczego poza nim. Wieczorami chodził
spać do szafy na wypadek, gdyby tej nocy miałby ochotę przyjść Stary Nick. Z
czasem, chłopcu zaczęło brakować miejsca. Mama zdając sobie sprawę, z tego iż
Jack powoli wkracza w dorosłość, musi poznać prawdziwy świat - nie ten przez
nią, bądź co bądź, wykreowany z przymusu. Tylko czy uda im się wydostać z
zamkniętego na cztery spusty Pokoju...?
Czytając tę powieść trudno mi było
uwierzyć, iż może być ona oparta na faktach. Zwłaszcza, dlatego że narratorem
jest Jack. Z jednej strony podziwiamy jego zdolność obserwacji względnie
nieistotnych spraw i używanie trudnych jak na jego wiek wyrazów, ale z drugiej
dostrzegamy jego braki w podstawowym słownictwie. Patrzymy na
przedstawiony świat z perspektywy dziecka - musimy czytać między wierszami, aby
w pełni zrozumieć co się dzieje. Zakochałam się w tym malutkim, niepozornym
narratorze.
Książkę przeczytałam bardzo szybko, fabuła
niesamowicie mnie wciągnęła. Z niecierpliwością czekałam na dalszy rozwój
wypadków . Historia jest poruszająca - nie ukrywam, że te wydarzenia mną
wstrząsnęły.
Ale... No właśnie, istnieje jedno
ale. Nie umiałam w pełni zagłębić się w uczucia bohaterów, nie czułam się
jakbym znajdowała się w ich świecie, nie byłam w stanie przeżywać ich
równie mocno jak Jack i Mama. Czułam się jakbym siedziała z boku. Przeszkadzało
mi to. Po przeczytaniu recenzji i opisu, oczekiwałam, że "Pokój" zawładnie
mną całkowicie.. Jednak nie stało się tak. Pod tym aspektem mocno się
zawiodłam. Jest to jedna z nielicznych wad tej powieści.
Świetnie poprowadzona narracja, wciągająca
akcja, dobrze wykreowani bohaterowie- to wszystko sprawiło, iż uznaję "Pokój"
za bardzo dobrą, interesującą i wartościową powieść.
Polecam ją każdemu i mimo wszystko życzę
wam abyście poczuli tę iskrę, której ja niestety w niej nie odnalazłam. Z całego
serca daję jej :
Intryguje mnie ta książka i mam nadzieję, że ja znajdę tą iskrę :)
OdpowiedzUsuńwithcoffeeandbooks.blogspot.com
Bardzo dobra recenzja, jak na początek :) Ja też niedawno zaczęłam blogowanie, więc gdybyś miała ochotę, to zapraszam też do mnie: booksofsouls.blogspot.com :) Będzie można zaobserwować Twojego bloga w Google? Jeśli tak, to będę chętna ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Chętnie wpadnę na twojego bloga, a mój już niedługo pojawi się w Google :D
UsuńCiekawa, powiem szczerze, że nie słyszałam o niej wcześniej. Fajnie piszesz i powodzenia w dalszym pisaniu. :D http://kochaneksiazki.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCiekawa, powiem szczerze, że nie słyszałam o niej wcześniej. Fajnie piszesz i powodzenia w dalszym pisaniu. :D http://kochaneksiazki.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, a książkę bardzo polecam :)
UsuńTę książkę mam już na oku i przyznaję, że bardzo zależy mi na jej przeczytaniu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPowiem tylko, że jest niesamowita i warta przeczytania :) Pozdrawiam serdecznie ;)
Usuń